Czy zastanawiałaś się kiedyś, co powoduje, że tak trudno niekiedy podjąć nam zmianę? Kto stoi na straży i pilnuje (a może często nawet blokuje) zmiany ?

Żeby to zrozumieć, zerknij na obraz naszego mózgu, w którym możemy zobaczyć trzech strażników zmiany:

1. mózg gadzi
2. mózg ssaczy
3. kora mózgowa

Co nam robi gadzi mózg?

To jest ta przestrzeń naszego mózgu najbardziej pierwotna i odpowiedzialna za nasze przetrwanie jako gatunku. To tu mają swój początek biologiczne procesy oddychania, głodu, zimna, bicia serca, metabolizmu, podwyższonego ciśnienia, braku poczucia bezpieczeństwa. To tu chowa się lęk dający nam sygnał do (zwykle) 2 reakcji: walcz lub uciekaj. Czasem odruch uciekaj ujawnia się w postaci “udawania martwego”, czyli swego rodzaju zastygnięcia w bezruchu zarówno fizycznym jak i energetycznym, czyli braku działania, aktywności, podejmowania nowych działań.

Jak działa strażnik nr 1?

Ten strażnik w dużej mierze jest niezależny od naszej woli. Rządzi się własnymi prawami i pozostaje poza naszą kontrolą. Najbardziej aktywny jest wtedy, gdy dotyka nas stres, coś trudnego dla nas lub też coś, co my osobiście odczytujemy jako zagrożenie dla naszego życia, zdrowia lub też obecnego status quo.

Ten strażnik najpierw rozpocznie alarm w postaci przyspieszonego tętna, zaczerwienienia skóry np. na policzkach, spoconych dłoni, trzęsących się rąk i innych objawów.  Potem pojawią się działania zaradcze, czyli wydzielanie hormonów i działania organów, które mają nam pomóc przetrwać.

Pamiętasz taką sytuację, która cię zaniepokoiła? Co się wtedy z Tobą działo fizycznie?

Warto to zaobserwować, bo budowanie świadomości tego, co się z nami dzieje w czasie zmiany, która w nas powoduje takie reakcje naszego organizmu, może być pierwszym krokiem ku budowaniu własnej odporności. A to pozwoli nam lepiej i w większym komforcie przejść przez zmianę.

Pierwsze jest przetrwanie

Ten pierwszy strażnik najpierw zadba o nasze funkcje życiowe, zanim pozwoli nam zacząć działać. Będzie kontrolował stan naszego pobudzenia, stan snu, stan energii w naszym ciele, umyśle i emocjach, by w chwilach zagrożenie powiedzieć:

STOP ! ! !

Uważaj, bo jedziesz już na oparach i może teraz zmiana nie jest najlepszym pomysłem.

On też kontroluje stan (zasób) naszej motywacji do działania. To dlatego czasem , mimo, że racjonalnie wiemy, że coś musimy zrobić, tak trudno nam się za to zabrać, bo gadzi mózg mówi:

“to nie jest na teraz, to nie jest Twój główny zakres działania, to nie dla Ciebie“.

I nawet jeśli nam się wydaje,  że nas blokuje w ten sposób, ale ten strażnik każe nam  przyjrzeć się temu co robimy, być może machinalnie, bezrefleksyjnie i zadać sobie pytania:

Czy to dla mnie jest dobre teraz?

Czy to jest moja droga?

Czy taki jest cel i misja mojego życia?

Zapraszam Cię do zadania sobie tych pytań…. I chętnie posłucham lub przeczytam jakie dałaś odpowiedzi.